Potrzebujemy drugiego człowieka, aby stać się człowiekiem.
Potrzebujemy pożywienia, aby żyć.
Potrzebujemy słowa pisanego, aby nakarmić naszą duszę, poszerzyć wiedzę, rozbudzić wyobraźnię, a przede wszystkim własną wrażliwość.
Dlaczego nie czytamy?

poniedziałek, 28 stycznia 2019

Szukając przystani - Anna Karpińska

Anna Karpińska
Szukając przystani
Cykl: Rodzinne roszady (tom 1)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 432
Listopad 2018
ISBN: 978-83-8123-877-9
Oprawa: broszurowa


Niektórzy mają bardzo skromne marzenia. Prawie pięćdziesięcioletnia Wanda ma jedno największe, wyjechać na wakacje do ciepłych krajów, odlicza więc tygodnie do emerytury, nareszcie będzie miała czas, aby zobaczyć góry we wrześniu? (to takie marzenia nauczycieli). Wszystko idzie ku dobremu, przynajmniej tak jej się wydaje. Niestety, marzenia marzeniami, a życie sobie. Najmłodsza córka burzy wszystkie plany. Wanda zamiast zajmować się mężem, sobą i organizować wakacje marzeń, zostaje obarczona maleńką wnusią. Koniec streszczania, resztę trzeba doczytać.
Dobrze wydana, fajna i rzetelna literatura obyczajowa. Czasami czytając gotował się we mnie bunt, ale zaraz przychodziło również zrozumienie dla postępowania głównej bohaterki. Kolejny tom niezbędny i musowy do przeczytania, bo historia się po prostu urywa.

wtorek, 22 stycznia 2019

Okruchy dobra - Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska


Justyna Bednarek
Jagna Kaczanowska
Okruchy dobra
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 349
Październik 2018
ISBN: 978-83-280-5747-0
Oprawa: miękka

"Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu.
Tyle wart jest nasz roku, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności.
Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy.
Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzone nam zło".
Kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia
("Okruchy dobra" str. 5)

Nie pasjonują mnie książki pisane w tandemie, ale czasami trzeba odchodzić od przyjętych reguł i próbować. Spróbowałam i bardzo się z tego cieszę. Autorki zabierają nas do Krakowa, do starej kamienicy, którą zasiedlają głównie kobiety. Zmagają się one z różnymi problemami, każdej coś dokucza, a to samotność, starość, choroba, bieda, brak zrozumienia, brak akceptacji, niedowartościowanie, lęk. Wszystko to jest każdemu człowiekowi znane, ale czy znane są też lekarstwa na te wszystkie biedy? Boże Narodzenie to wyjątkowy czas dla każdego, to okres w którym myśli się częściej o życiu, szczęściu, przemijaniu, o najbliższych. Łatwiej w tym okresie zawierać przymierza, ze sobą lub z dawno niewidzianą rodziną, łatwiej nam wybaczać, łatwiej dostrzegać innych.
"Okruchy dobra" to opowieść o zwyczajnych ludziach, zupełnie sobie obcych, którzy stworzyli niecodzienną wspólnotę, wystarczyły małe, drobne zdarzenia, zupełnie niepozorne, a które były zaczynem do wielkiego wydarzenia. Sąsiedzi zasiedli do wspólnej wigilii, stworzyli dom, podzielili się dobrocią, każdy dał mały okruszek, a zyskał królewską ucztę i poczuł się wreszcie na swoim miejscu, poczuł się potrzebny.
Świąteczne książki, tak ich wiele, ale tak mądrej i prostej w swoim przesłaniu to dawno nie czytałam. Dziękuję wam kochane autorki, że nie napchałyście jej tak modną i wszechobecną teraz "magią świąt", wychodzi mi już ona uszami, dziękuję za prawdziwy dar Bożego Narodzenia, za międzyludzką dobroć i przyjaźń. Piękna powieść, bardzo udany tandem.

środa, 16 stycznia 2019

Drzewo Anioła - Lucinda Riley


Lucinda Riley
Drzewo Anioła
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 524
Listopad 2018
ISBN: 978-83-8125-420-5
Oprawa: usztywniona, zintegrowana


Obok twórczości Lucindy Riley nie potrafię przejść obojętnie. Wszystkie jej powieści mnie zachwycają. Pomimo, że są obszerne i wydawane niestety, jak dla mnie, zbyt małym drukiem i z wyjątkowo nieprzyjemną interlinią, to czytanie ich sprawia mi wyjątkową radość. Każda powieść to przygoda, która wciąga mnie bez reszty, i gdyby nie wewnętrzna dyscyplina, pewnie czytałabym non stop.
"Drzewo Anioła" to nie romans, to piękna powieść o miłości, ale takiej prawdziwej, dla której nie ma znaczenia ani czas, ani pieniądze, ani żadne inne układy, to powieść o więzach, które mimo braku pokrewieństwa potrafią scalać i czynić rzeczy niepojęte. Książki nie ma sensu streszczać, należy po prostu przeczytać, jest warta każdej chwili. Spotykamy w niej wspaniałych bohaterów, lepszych i gorszych w swoich postępowaniach, ale wyjątkowych. Zasmakujemy biedy, nieszczęścia, choroby, również sławy, bogactwa, przygody i szaleństwa.  Wszystko skomasowane we wspaniałej historii o pewnej nietypowej rodzinie.
Powieść pięknie wydana, ani jednego błędu w tekście. 

niedziela, 13 stycznia 2019

Anioł na śniegu - Joanna Szarańska

Joanna Szarańska
Anioł na śniegu
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 321
Październik 2018
ISBN: 978-83-7976-071-8
Oprawa: miękka


Bardzo udana kontynuacja "Czterech płatków śniegu". Autorka ponownie zabiera nas do małego miasteczka pod Krakowem, na zwyczajne osiedle, a tam spotykamy znanych już wcześniej lokatorów niewielkiego bloku, któremu stróżuje niepodzielnie pani Michalska, wyjątkowa i cudowna staruszka, która jak najlepsza mamusia dba o swoich sąsiadów. A u sąsiadów różnie się dzieje, każde z nich zmaga się z codziennymi problemami. Zbliżające się święta Bożego Narodzenia są jednak bodźcem, aby pomyśleć nie tylko o sobie, ale przede wszystkim zrobić coś dobrego dla innych. Mieszkańcy bloku podejmują różne bardziej lub mniej ważne decyzje oraz działania, które ponownie zmienią ich codzienność na lepszą, a wszelkie nieporozumienia stracą na wartości.  
Powieść fajna, mniej humorystyczna niż "Cztery płatki śniegu", ale pełna optymizmu, nastrojowa, wzruszająca, idealna na świąteczny czas.

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Pejzaż z Aniołem - Magdalenia Kordel


Magdalena Kordel
Pejzaż z Aniołem
Cykl: Malownicze (tom5)
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 357
Listopad 2018
ISBN: 978-83-240-5511-1
Oprawa: broszurowa


Okładka nie powala, ale działa Malownicze. Kiedy człowiek jest pokiereszowany przez życie, a największe ciernie zadane w serce pochodzą od najbliższych, to naprawdę ciężko się z czegoś takiego wyleczyć i czerpać radość z teraźniejszości. Człowiek przypomina zaszczute zwierzątko i uważa, że wszystko co najlepsze już minęło, a do szczęścia i miłości już nie ma prawa. Taką chodzącą raną jest Ada, młoda dziewczyna, której najwięcej ran zadała własna matka. Okras Bożego Narodzenia jest dla niej szczególnie trudny, przypomina o dawnych, cudownych chwilach spędzonych z ukochanym tatą. Ada najchętniej grudzień by przespała. Niestety tak się nie da i czas udręki puka nieubłaganie do drzwi. Na szczęście ludzie mają przyjaciół, oczywiście nie wszyscy, ale większość kogoś tam znajdzie. Aga ma i w trudnym czasie potrafią wyciągnąć do niej pomocną dłoń, może bardziej by pasowało, że potrafią złapać za koszulę i mocno do siebie przyciągnąć. Rany, szczególnie te na duszy, najlepiej goją się w ciszy, dlatego dziewczyna marzy aby zaszyć się w jakiejś głuszy i przespać święta. Korzystając z propozycji przyjaciółki wyjeżdża do malutkiego miasteczka w zaśnieżonych Bieszczadach i tam wpada w istny wir świątecznych przygotowań. Czy da radę to przeżyć?
Powieść z niesamowitym klimatem, znanymi bohaterami z poprzednich tomów "Malowniczego", pełna ciepła, mądrości, czyta się fenomenalnie, czcionka i interlinia idealna. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...