Ałbena Grabowska
Alicja w krainie czasów. Tom I
Czas zaklęty
Wydawnictwo: Zwierciadło
Ilość stron: 334
Maj 2016
ISBN: 978-83-64776-95-3
Oprawa:miękka
Powieść niesamowita, ponownie pani Ałbena mnie zaczarowała. Wspaniała opowieść o nieszczęśliwej miłości, smutnym dzieciństwie i sile charakteru. A tak pokrótce, przenosimy się do roku 1880, poznajemy hrabiego Jana Księgopolskiego, który nieszczęśliwy w małżeństwie znalazł pocieszenie w ramionach służącej, pięknej i namiętnej Natalii. W konsekwencji na świat przychodzi Alicja. W tym samym czasie we dworze rodzi się prawowity dziedzic hrabiego, jednak w krótkim czasie umiera. Alicja siłą zostaje zabrana matce, i staje się przysposobioną córką hrabiego Jana i jego żony. Natalia dla swojego dziecka chce wszystkiego co najlepsze, pragnie miłości dla siebie i Alicji, marzy aby hrabia pokochał je obie, z tego powodu ucieka się do czarów i magii, ale wszystko i tak toczy się inaczej. Miłość okazuje się zwykłą mrzonką, a ból braku ukochanej córeczki u boku jest dla niej nie do zniesienia, Natalia z rozpaczy topi się w rzece.
Alicja rośnie, jest dzieckiem bardzo mądrym i radosnym mimo, że matka jest dla niej bardzo oziębła, a ojciec poświęca jej niewiele uwagi. Mała nic nie wie o swojej prawdziwej mamie i swoim pochodzeniu, jednak jest na tyle mądra, że z czasem sama zaczyna dochodzić do pewnych wniosków. Mając lat czternaście jest urodziwa i niespotykanie mądra, nauka sprawia jej największą przyjemność, a czytanie książek to ulubiona rozrywka. Ewidentnie, jej niezwykłość daje o sobie znać.
Powieść bardzo dobra, losy małej bohaterki tak pochłaniają czytelnika, że nie sposób się oderwać od lektury. Zresztą nie tylko los małej bohaterki jest tak zajmujący, świetnie w powieści przedstawione jest ówczesne życie, zwyczajna codzienność ludzi we dworze, dziewiętnastowieczna Warszawa, bolączki arystokratów, a przede wszystkim pustogłowie hrabianek, doprawdy mistrzostwo świata. Czcionka tradycyjnie w tym wydawnictwie zbyt mała, mimo wszystko czekam na tom kolejny.
Alicja rośnie, jest dzieckiem bardzo mądrym i radosnym mimo, że matka jest dla niej bardzo oziębła, a ojciec poświęca jej niewiele uwagi. Mała nic nie wie o swojej prawdziwej mamie i swoim pochodzeniu, jednak jest na tyle mądra, że z czasem sama zaczyna dochodzić do pewnych wniosków. Mając lat czternaście jest urodziwa i niespotykanie mądra, nauka sprawia jej największą przyjemność, a czytanie książek to ulubiona rozrywka. Ewidentnie, jej niezwykłość daje o sobie znać.
Powieść bardzo dobra, losy małej bohaterki tak pochłaniają czytelnika, że nie sposób się oderwać od lektury. Zresztą nie tylko los małej bohaterki jest tak zajmujący, świetnie w powieści przedstawione jest ówczesne życie, zwyczajna codzienność ludzi we dworze, dziewiętnastowieczna Warszawa, bolączki arystokratów, a przede wszystkim pustogłowie hrabianek, doprawdy mistrzostwo świata. Czcionka tradycyjnie w tym wydawnictwie zbyt mała, mimo wszystko czekam na tom kolejny.