Lucinda Riley
Sekret Heleny
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 512
Czerwiec 2019
ISBN: 978-83-8125-541-7
Oprawa: usztywniona, zintegrowana
Kto chce na wakacje lecieć na Cypr i spędzić je w niezwykłej posiadłości o nazwie "Pandora" oraz poznać miejscowych i zakochać się w urzekających krajobrazach? Autorka w cudowny sposób przenosi nas właśnie tam, abyśmy mogli poznać niesamowitą historię dość nietypowej rodziny.
Co jeden członek, to lepszy egzemplarz, poczynając od samej Heleny, a kończąc na Aleksie, jej nieślubnym, nastoletnim synku o niezwykłej spostrzegawczości, ciętym języku i ponadprzeciętnym ilorazie inteligencji kończąc. Do rodzinnej szarańczy należy jeszcze mąż Heleny William, dwójka ich małoletnich dzieci oraz nastoletnia córka Williama z pierwszego małżeństwa. Cała ta wielka rodzina zasiedla "Pandorę", posiadłość odziedziczoną przez Helenę, i ma w planach świetnie się bawić. Niestety wakacyjna sielanka przeradza się w prawdziwy koszmar, za Heleną bowiem ciągnie się przeszłość, a zadawnione sekrety zaczynają wypływać jak smród z kanalizacyjnych studzienek. Aby było jeszcze ciekawiej, na Cypr przylatują przyjaciele, którzy nieźle dowalają do pieca afer i sekretów, aż tylko czekać na wielkie bum!
Niesamowitej pikanterii dodają wpisy dokonywane przez Aleksa w pamiętniku, który prowadzi. Jako bystry i inteligentny nastolatek potrafi celnie określać i oceniać niektóre wydarzenia, a jego szczere do bólu i proste w zapisie teksty bawią do łez.
Powieść świetna. Pomimo dramatyzmu niektórych zdarzeń pierwszy raz ubawiłam się czytając powieść Lucindy Riley, jest w niej naprawdę ogromna dawka humoru. Pierwszy raz autorka nie przeniosła nas również w czasie do jakiegoś tam wieku, a cała historia ma bardzo fajne zakończenie.
Co jeden członek, to lepszy egzemplarz, poczynając od samej Heleny, a kończąc na Aleksie, jej nieślubnym, nastoletnim synku o niezwykłej spostrzegawczości, ciętym języku i ponadprzeciętnym ilorazie inteligencji kończąc. Do rodzinnej szarańczy należy jeszcze mąż Heleny William, dwójka ich małoletnich dzieci oraz nastoletnia córka Williama z pierwszego małżeństwa. Cała ta wielka rodzina zasiedla "Pandorę", posiadłość odziedziczoną przez Helenę, i ma w planach świetnie się bawić. Niestety wakacyjna sielanka przeradza się w prawdziwy koszmar, za Heleną bowiem ciągnie się przeszłość, a zadawnione sekrety zaczynają wypływać jak smród z kanalizacyjnych studzienek. Aby było jeszcze ciekawiej, na Cypr przylatują przyjaciele, którzy nieźle dowalają do pieca afer i sekretów, aż tylko czekać na wielkie bum!
Niesamowitej pikanterii dodają wpisy dokonywane przez Aleksa w pamiętniku, który prowadzi. Jako bystry i inteligentny nastolatek potrafi celnie określać i oceniać niektóre wydarzenia, a jego szczere do bólu i proste w zapisie teksty bawią do łez.
Powieść świetna. Pomimo dramatyzmu niektórych zdarzeń pierwszy raz ubawiłam się czytając powieść Lucindy Riley, jest w niej naprawdę ogromna dawka humoru. Pierwszy raz autorka nie przeniosła nas również w czasie do jakiegoś tam wieku, a cała historia ma bardzo fajne zakończenie.
