Potrzebujemy drugiego człowieka, aby stać się człowiekiem.
Potrzebujemy pożywienia, aby żyć.
Potrzebujemy słowa pisanego, aby nakarmić naszą duszę, poszerzyć wiedzę, rozbudzić wyobraźnię, a przede wszystkim własną wrażliwość.
Dlaczego nie czytamy?

piątek, 22 listopada 2019

Drogi Święty Mikołaju - Natasza Socha, Magdalena Mazur


Natasza Socha
Magdalena Mazur
Dogi Święty Mikołaju
Wydawnictwo: Edipresse
Ilość stron: 280
Październik 2019
ISBN: 978-83-8177-016-3
Oprawa: miękka

Pierwsza świąteczna książka przeczytana przeze mnie w tym roku, stworzona przez duet. W sumie skok na głęboką wodę, bo z duetami bywa różnie, ale ten jakoś sprawdził się superancko.
Dwie autorki, to i większa liczba bohaterów, na pewno deczko inne spojrzenie na świat, no i perspektywa  inna.
Historie ugruntowane mocno we współczesności, problemów międzyludzkich cała masa, mamy tu samotne matki, rozbite rodziny, "Piotrusiów Panów", korporacyjne harpie, polowanie na odpowiedniego męża, zdrady. Po wyliczeniu tego wszystkiego można tylko usiąść i zapłakać nad obrazem współczesnego życia, ale nie powinno się tego jednak robić. Historie z powieści, to obraz prawdziwy, w takim świecie żyjemy, ale to co już jest, to produkt, efekt błędów wielu lat wstecz, pytanie czy potrafimy sami siebie naprawiać, prostować to, co wykrzywione i odnajdywać w tym całym chaosie to co najcenniejsze i zrozumieć, czym to "najcenniejsze" jest. Powieść watro przeczytać, pomimo obłudy bohaterów, pomimo dysfunkcyjnych rodzin, pomimo destrukcyjnych i pogubionych ludzi, jest dobrą lekcją życia, trzeźwym spojrzeniem i niezłym drogowskazem, jak odnaleźć się w tym ześwirowanym świecie.
Powieść wydana bardzo starannie, papier lekki, czcionka i interlinia rewelacyjna dla oczu. Szkoda, że taka krótka, bo czyta się wyjątkowo szybko.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...