Niebieskie migdały - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
Niebieskie migdały
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 302
Luty 2011
ISBN: 978-83-10-11870-7
Oprawa: miękka

Powieść bardzo lekka i zabawna, opowiadająca o młodej dziewczynie, która ulegając urokowi przystojnego faceta przewróciła swoje życie do góry nogami. Ina wpakowała się bowiem w romans z prezenterem telewizji śniadaniowej. Kochaś dowiedziawszy się, że będzie ojcem wyszedł do kiosku i nie wracał przez parę miesięcy. Ina w tym czasie rodzi pięknego Kajtusia i od nowa stara układać sobie życie. Samotnej mamie nie jest łatwo, ale z racji tego, że ma wspaniałych przyjaciół, kochających rodziców z ekscentryczną mamusią na czele, super babcię i wspaniałych sąsiadów, więc nie idzie jej najgorzej i powoli zaczyna wychodzić na prostą.
Codzienność samotnej mamy, perypetie z nową pracą, rosnący i coraz bardziej absorbujący synuś, to wszystko składa się na fajną i wbrew pozorom, bardzo zabawną historię, którą czyta się szybko i z prawdziwą przyjemnością. Oczywiście pojawia się też wspaniały mężczyzna i wszystko dobrze się kończy. Pełen relaks, cóż więcej trzeba?

Szczęśliwy dom. Jabłoniowy sad. Tom 1 - Krystyna Mirek

Krystyna Mirek
Szczęśliwy dom
Cykl: Jabłoniowy sad. Tom 1
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 358
Sierpień 2015
ISBN: 978-83-8075-024-1
Oprawa: miękka

Jak ktoś lubi zwyczajną opowieść o zwyczajnej rodzinie to ta jest jak najbardziej odpowiednia. Nie ma tu żadnego szaleństwa i niesamowitych wydarzeń i zwrotów akcji, są za to miłe chwile spędzone na czytaniu niezłej historii.
To pierwszy tom z trzytomowego cyklu. Poznajemy w nim zgodne, starsze małżeństwo, mieszkające na peryferiach Krakowa, w pięknym domu z malowniczym i zadbanym ogrodem. Poznajemy również ich cztery dorosłe córki, każda ma już swoje życie i swoje problemy, ale wszystkie w chwilach trudnych wracają do rodzinnego domu, jak do źródła.
"Jabłoniowy sad" to cykl, który można porównać do "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz, zresztą podobne daje odczucia. Mimo, iż powieść nie przysparza wielkich emocji, to z ogromną przyjemnością przeczytam kolejny tom.

Drzwi do szczęścia - Richard Paul Evans

Richard Paul Evans
Drzwi do szczęścia
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 176
Kwiecień 2015
ISBN: 978-883-240-2629-6
Oprawa: twarda, mały format

Wiedziałam, że Evans ma równo pod sufitem, a jego hierarchia wartości jest nieźle poukładana, jego książki są tego żywym przykładem, jednak zawsze zastanawiałam się skąd to wszystko się bierze. Mądrość oczywiście każdy może zdobyć, ale są sytuacje i doświadczenia, które bardziej kształtują myślenie i postępowanie człowieka, niż niejedna przeczytana książka i niejeden profesor na uczelni. Bardzo się cieszę, że przeczytałam "Drzwi do szczęścia", chociaż prawdę mówiąc wzięłam książkę w ciemno, będąc w przekonaniu, że przeczytam koleją powieść jednego ze swoich ulubionych autorów.
Szok przeżyłam już od pierwszej strony, bo okazało się, że to nie kolejna powieść, ale coś bardziej cennego, to opowieść, którą napisało życie Evansa. Autor pisze o sobie, o swoim dzieciństwie, rodzinie, drodze do kariery pisarza. Wszystkie jego powieści są odzwierciedleniem jego doznań, zawsze podziwiałam, że tak prawdziwi są bohaterowie jego powieści, no to teraz już wiem, że każdy książkowy bohater zawiera cząstkę życia autora.
Po przeczytaniu "Drzwi do szczęścia" nabrałam jeszcze większego szacunku do literatury tworzonej przez Evansa, a jeśli ktoś za jego powieściami nie przepada, to i tak powinien przeczytać tę w sumie niepozorną książeczkę, gdyż zawiera wiele odwiecznych mądrości, które nie zawsze potrafimy dostrzec w swoim życiu i wiele sytuacji, które wydają się "czarną dziurą" a w rzeczywistości mogą być bramą do zupełnie czegoś innego.

Ballada o ciotce Matyldzie - Magdalena Witkiewcz

Magdalena Witkiewicz
Ballada o ciotce Matyldzie
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 296
Marzec 2013
ISBN: 978-83-10-12235-3
Oprawa: miękka

Joanna ma niesamowitą ciotkę Matyldę, która mimo sędziwego wieku jest wręcz młodzieńcza duchem i ma niezły charakterek. Dla Joanny jest jedyną rodziną i pragnie mieć ją zawsze blisko. Niestety ciotka postanawia umrzeć, i w dniu, kiedy Joanna rodzi swoją córeczkę, przenosi się do wieczności, pozostawiając Joannie niezły spadek, ale absolutnie nie chodzi o żadne pieniądze w sposób bezpośredni, pozostawia jej biznes. Wraz z biznesem Joanna pozyskuje nietypowych wspólników, a w konsekwencji prawdziwych przyjaciół.
Powieść wspaniała, napawająca optymizmem, pełna ciepła i humoru. Myślę, że każdy w swojej rodzinie chciałby mieć taką ciotkę Matyldę, z takim podejściem do życia i takim nastawieniem do ludzi. Czytanie tej nietuzinkowej historii było dla mnie ogromną przyjemnością.

Noc nad Samborzewem - Wiesława Bancarzewska

Wiesława Bancarzewska
Noc nad Samborzewem
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 448
Lipiec 2015
ISBN: 978-83-10-12737-2
Oprawa: miękka

Pani Bancarzewska po raz trzeci zabiera nas w niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni. Główna bohaterka, Anna Duszkowska, w 2011 roku odkrywa niesamowite przejście do roku 1932. "Powrót do Nałęczowa" i "Zapiski z Annopola"  to pełna przygód historia Ani, która przenosząc się do przeszłości poznaje rodzinę i znajduje miłość swojego życia. Stając się szczęśliwą żoną i mamą od czasu do czasu zagląda jednak do teraźniejszości, a konkretnie do ciągle tego samego dnia w roku 2011. "Noc nas Samborzewem" to kontynuacja losów Anny i jej najbliższych. Nadeszła wojna, a wraz z nią ogromne zmiany. Ania nie jest już panią na włościach, ale sekretarką niemieckiego, nowego właściciela Annopola. Wiedza, że przeżyją szczęśliwie wojnę nie sprawia jej jednak komfortu życia, również się boi o męża, który wyruszył na wojnę, o rodzinę i przyjaciół, a także nowo poznanych ludzi, z którymi dzieli los w Samborzewie.
Może ktoś pomyśleć, że Bancarzewska wymyśliła jakąś głupią historyjkę z pogranicza fantazji, którą nawet nie wiadomo jak skatalogować, ja jednak twierdzę, że cała wymyślona przez panią Bancarzewską historia o Annie, pokonującej w przedziwny sposób czas i przestrzeń, jest rewelacyjna. Powieść świetnie się czyta, każdy tom jest inny, w każdym znajdziemy elementy, które przyprawiają nas o lekki dreszczyk, i każdy ma w sobie magię, magię słowa przelanego z kreatywnego umysłu na papier. Oby więcej takich powieści, nietypowych, wzruszających i zachwycających.