Potrzebujemy drugiego człowieka, aby stać się człowiekiem.
Potrzebujemy pożywienia, aby żyć.
Potrzebujemy słowa pisanego, aby nakarmić naszą duszę, poszerzyć wiedzę, rozbudzić wyobraźnię, a przede wszystkim własną wrażliwość.
Dlaczego nie czytamy?

poniedziałek, 23 maja 2016

Wyjątkowy rok - Thomas Montasser


Thomas Montasser
Wyjątkowy rok
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 152
Marzec 2016
ISBN: 978-83-7943-901-0
Oprawa: miękka

Sama nie wiem co o tej książce myśleć. Malutka, idealny rozmiar do małej torebki, cieniutka. Myślałam, że przeczytam ją w godzinkę, jednak tak się nie stało. Powiastka trudna do czytania, rzeczywiście ma w sobie pewien rodzaj magii, niby współczesna, a mam wrażenie, że wciąga w dawne czasy, roztacza wyjątkowy klimacik. Opowieść tak na prawdę o niczym. Pewnego dnia w niewyjaśnionych okolicznościach znika starsza pani, która prowadzi księgarenkę z wyjątkowymi książkami, nowymi i antykwarycznymi. W krótkiej wiadomości oznajmia, że sklepikiem ma się zająć młoda studentka Valerie, jej jedyna krewna.
Młoda dziewczyna stara się jak może uporządkować sprawy księgarenki, ale coraz bardziej zaczyna ją pochłaniać klimat czarownego miejsca, a czas coraz częściej spędza na czytaniu co rusz to dziwniejszej książki. Wchodzi w literaturę jak nożyk w miękkie masełko. Myślę, że wszystko najlepsze w książce, to zostało napisane na okładce, a 150 stron środka, to zabawa w słowa i budowanie rzeczywistości, jak dla mnie zbyt mało namacalnej. Spodziewałam się czegoś więcej. Dobrze, że chociaż cioteczka się znalazła:)

niedziela, 15 maja 2016

Pozytywka - Agnieszka Lis


Agnieszka Lis
Pozytywka
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 258
Styczeń 2016
ISBN: 978-83-7976-367-2
Oprawa: miękka

Skąd się biorą perfekcjoniści, pracoholicy, szefowie bez serca i bez skrupułów, sztywne marionetki w pięknych ciuchach, damy z tipsami, które dla zabicia czasu snują się po markowych butikach, zblazowane panienki w drogich autach? Mama tak wychowała? Życie podało na tacy? Był ślub jak z marzeń, potem miało być życie jak z bajki. "A potem żyli długo i szczęśliwie". To nie tak, szczęście zniknęło z nadejściem nowego tygodnia. Monika, jak królewna, została zamknięta w wieży. Dwa pokoje na piętrze w olbrzymiej willi u teściów, dziewczyna ze wsi synową bogaczy z Warszawki, jedyne zajęcie to ścielenie łóżka po nocy i wycieranie kurzu z parapetów. Samotność i teściowa, która podaje, może nie pomocną dłoń, ale polec, to już coś. Wyciąga Monikę na zakupy, dopinguje do działania, mówi "idź do pracy, skończ studia, zdobądź coś własnego, nie popełniaj moich błędów", załatwia pracę. Monika zaczyna żyć, zaczyna cieszyć się drobiazgami. Jedyne, czego potrzebuje, to odrobina akceptacji, zainteresowania i miłości. Na darmo czeka. Od najbliższych nie otrzymuje tego wcale. Jedyne szczęście w jej życiu, jej synek, żyje tylko dwie godziny. Dla Moniki wszystko umiera razem z maleńkim Adasiem. Samotność, oziębłość męża i niezrozumienie stwarza potwora. Monika, wypruta ze wszystkiego co wrażliwe, delikatne, dobre, staje się taranem. Idzie do pracy, kończy studia, podąża drogą sukcesu, wyrachowana, zimna, po trupach, do celu, do zatracenia, do zapomnienia. Odbija się od dna.
Niesamowita powieść o walce z samym sobą, o szaleńczej potrzebie miłości i bycia dla kogoś ważnym i potrzebnym. W życiu czeka nas nieznane, często nasze plany nijak się mają do rzeczywistości, a nieprzewidziane i nieplanowane sytuacje mo nas bardzo zaskoczyć. 
Czy nie zgubimy po drodze wrażliwości? Życie stworzy pracoholika, wyrachowaną zimną rybę, czy mimo wszystko pozostanie w nas wrażliwy człowiek?

czwartek, 12 maja 2016

A życie się toczy - Wiesława Maciejak


Wiesława Maciejak
A życie się toczy
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 712
Luty 2016
ISBN: 978-83-8069-244-2
Oprawa: miękka

Pani Wiesława Maciejak to kobieta dojrzała, seniorka, przejście na emeryturę otworzyło przed nią nieograniczoną ilość czasu wolnego (bardzo tego zazdroszczę), który to zaowocował powstaniem świetnej powieści. "A życie się toczy" do cieniutkich nie należy, ale czytanie jej jest prawdziwą przyjemnością. Żałowałam, że nie ma jeszcze chociaż kilku stron. Pani Wiesława zabiera nas w świat już troszkę nieznany i zapomniany, świat dziedziców ziemskich majątków, niedoli biedaków, harówki od świtu do nocy, wysyłania dzieci na "służbę" i codzienności w XIX i XX wieku. Poznajemy dziedzica Wólki Podleśnej, który mając bardzo gorący temperament, przyczynia się do narodzin Marianny i Julii. Dwie dziewczynki i dwie historie, w których bez reszty zatapia się czytelnik. Każda z dziewcząt przeżywa swoje życie inaczej, każda w innych warunkach i innej pozycji społecznej, obie kochają i zakładają własne rodziny, a los dzieli im wszystkiego po równo, radości i smutków, narodzin i tragedii, podróżujemy z bohaterkami przez dziesięciolecia. Drogi potomków dziedzica krzyżują się, a w konsekwencji zbiegają na dobre.
Powieść bardzo dobra, styl wspaniały, nie sposób się od niej oderwać. Czekam na ciąg dalszy lub może coś nowego? 

wtorek, 3 maja 2016

Niewypowiedziane słowa - Agata Kołakowska


Agata Kołakowska
Niewypowiedziane słowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 408
Luty 2016
ISBN: 978-83-8069-243-5
Oprawa: miękka

Agata Kołakowska pisze naprawdę dobre powieści obyczajowe, są kwintesencją codzienności, pisze o zwyczajnych ludziach, banalnych wydarzeniach, prozaicznych problemach, ale pisze tak zręcznie, że nie sposób znudzić się czytaniem. "Niewypowiedziane słowa" to kolejna dobra powieść, chociaż mam już swoje oczko autorstwa pani Agaty, podobnie jak we wcześniejszych, nie odpływamy w niej w nierealny i mało prawdopodobny świat, jest we wszech miar realistyczna i niesamowicie prawdziwa. Mamy na pozór miłe małżeństwo, Łucję i Andrzeja, ona pani okulistka, poukładana, z "klasą", rozmiłowana w operze i muzyce klasycznej, on zaś, to zwyczajny misiaczek farmaceuta, uwielbia seanse filmowe w towarzystwie chipsów, wygodne dresy i domowe zacisze. Andrzej to bardzo spokojny i uczynny człowiek, pracuje w aptece teścia i jedyne czego pragnie, to poczuć się odrobinę docenionym, bo tego brakuje mu najbardziej. Kolejna para bohaterów jest troszkę bardziej dziwaczna, Hania i Mariusz. Ona jest szkolnym pedagogiem, stara się pomagać wszystkim, tylko sobie zbytnio nie potrafi, od dzieciństwa żyje bowiem w cieniu zmarłej siostry, natomiast Mariusz to wypieszczony jedynak, wychowany przez mamę, jest muzykiem, gra w orkiestrze na instrumentach perkusyjnych. W związku Hani i Mariusza wielką rolę odgrywa jego matka, to ona wymusza kupno pierścionka zaręczynowego i stara się tak kierować życiem jedynaka, aby się w końcu ustatkował. Jadnak Hania i Mariusz nie wydają się z tego powodu szczęśliwi, Hania żyje codziennością, chwilą obecną, natomiast Mariusz, to prawdziwy artysta, wieczny kawaler, jedyne czego pragnie, to nieustannego podziwiania i zachwytów nad jego talentem. Punktem zwrotnym w życiu całej czwórki bohaterów jest niespodziewane skrzyżowanie ich dróg. Hania poznaje Andrzeja, natomiast Łucja bez reszty oddaje się we władanie muzycznym przyjemnościom i Mariuszowi. Relacje między bohaterami powodują, że zaczynają patrzeć na swoje dotychczasowe życie z zupełnie innej perspektywy, zaczynają walczyć o swoje.
Patrząc czasami z boku na ludzi, niejednokrotnie zastanawiamy się, dlaczego są nieszczęśliwi, tacy pokraczni, niezdecydowani, oziębli, milczący. Pani Kołakowska w "Niewypowiedzianych słowach" daje nam odpowiedź. Powieść bardzo dobra, mądra, otwiera oczy na wiele problemów, na odcienie samotności, zranienia, brak akceptacji, brak pewności siebie i poczucia własnej wartości. Tak to już bywa, że najtrudniej być perłą we własnym domu, ale miejmy nadzieję, że nigdy nie będzie zbyt późno aby to zmienić.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...