Anna Karpińska
Przekonaj mnie, że to ty
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 448
Lipiec 2016
ISBN: 978-83-8069-410-1
Oprawa:miękka
Kolejne moje spotkanie z twórczością Anny Karpińskiej uważam za bardzo udane.
Matka i córka, pensjonat nad polskim morzem, szara codzienność, małe radości i wielkie troski, a wszystko skomponowane w doskonale czytającą się powieść. Edyta i Ula są wspaniałymi kobietami, Ula to typowa mamusia, która wszystko wie najlepiej i tańczy wokół swojej córki, Edyty, jak przysłowiowa kwoka wokół kurczaczków. Edyta, młoda dorosła kobieta, trochę zagubiona i zamknięta w sobie, bez konkretnych planów na przyszłość, broni się jak tylko potrafi przed nadopiekuńczością mamy. Obie się bardzo kochają i wbrew pozorom są bardzo do siebie podobne, mają również podobne upodobania i marzenia, ale czy dadzą sobie szanse i zaczną ze sobą normalnie rozmawiać? Tego dowiadujemy się powoli, na zmianę wchodząc w życie naszych bohaterek.
Książkę czyta się szybko, bo po prostu jest fajna, doskonała na letnie popołudnie, mądra, ciepła i taka "optymistyczna", a czegóż może czytelnik chcieć więcej?
Matka i córka, pensjonat nad polskim morzem, szara codzienność, małe radości i wielkie troski, a wszystko skomponowane w doskonale czytającą się powieść. Edyta i Ula są wspaniałymi kobietami, Ula to typowa mamusia, która wszystko wie najlepiej i tańczy wokół swojej córki, Edyty, jak przysłowiowa kwoka wokół kurczaczków. Edyta, młoda dorosła kobieta, trochę zagubiona i zamknięta w sobie, bez konkretnych planów na przyszłość, broni się jak tylko potrafi przed nadopiekuńczością mamy. Obie się bardzo kochają i wbrew pozorom są bardzo do siebie podobne, mają również podobne upodobania i marzenia, ale czy dadzą sobie szanse i zaczną ze sobą normalnie rozmawiać? Tego dowiadujemy się powoli, na zmianę wchodząc w życie naszych bohaterek.
Książkę czyta się szybko, bo po prostu jest fajna, doskonała na letnie popołudnie, mądra, ciepła i taka "optymistyczna", a czegóż może czytelnik chcieć więcej?
